A

MIECZYSŁAW ROMAŃCZUK - MALARSTWO

 Mieczysław Romańczuk

Mieczysław Romańczuk - malarstwo

wernisaż: 24 października (czwartek), godz. 18:00

24 października – 8 grudnia, sala kameralna

 

BWA Galeria Sztuki w Olsztynie inicjuje wystawą twórczości Mieczysława Romańczuka nowy cykl wystawienniczy towarzyszący Olsztyńskiemu Biennale Sztuki „O Medal Prezydenta". Honorowani i przypominani będą wybitni twórcy olsztyńskiego środowiska artystycznego, którzy kształtowali wizerunek sztuki olsztyńskiej po 1945 roku.

Mieczysław Romańczuk, który kończy w tym roku osiemdziesiąt lat, chociaż zamilkł w latach 80., jest ważną postacią olsztyńskiej sztuki. Przybył wraz z rodzina do Olsztyna w ramach tzw. „repatriacji" z Wilna, w 1946 roku. W olsztyńskim liceum jego nauczycielem rysunku był Jan Ilkiewicz, artysta malarz, który studiował sztuki piękne na uniwersytecie w Wilnie i Akademii we Lwowie i to on rozpoznał talent i zajął się kształceniem artystycznym młodego twórcy. W latach 1952 – 1957 Mieczysław Romańczuk studiował w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku, dyplom z malarstwa uzyskał u prof. Stanisława Teisseyr'a. Uczył się malarstwa również pod kierunkiem prof. Kazimierza Śramkiewicza i Jana Cybisa. Po studiach wrócił do Olsztyna i zaczął aktywnie uczestniczyć w życiu artystycznym miasta, wystawiał swoją twórczość na pokazach indywidulanych, brał udział w konkursach, wystawach zbiorowych. W latach 1958 – 1982 był redaktorem graficznym „Panoramy Północy", uprawiał malarstwo, malarstwo ścienne, grafikę, rysunek. Opracowywał graficznie, ilustrował wiele książek, m.in. wydawnictwa „Pojezierza". Jest autorem malarstwa ściennego we wnętrzach zamku w Nidzicy, a także sgrafitto przedstawiającego tańczącą parę w ludowym stroju mazurskim, na elewacji kamienicy, przy ul. Staromiejskiej w Olsztynie. Prace Mieczysława Romańczuka znajdują się w zbiorach Muzeum Warmii i Mazur, BWA w Olsztynie oraz w licznych kolekcjach prywatnych.

 

Malarstwo jest dla mnie piękną przygodą, nie chcę dyktować sobie programu, układać reguł, określać moich obrazów przed ich powstaniem. Chcę mieć zawsze możliwość pójścia w tym kierunku, który mnie zafrapuje. / M. Romańczuk

 

Mieczysław Romańczuk – malarz, grafik, rysownik, ilustrator, projektant graficzny, twórca malarstwa ściennego. Związany z Olsztynem od 1946 roku, w życiu artystycznym miasta bardzo aktywnie uczestniczył ponad trzydzieści lat, od roku 1957 roku, do początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy zmogła go poważna choroba serca. Od tego czasu poświęcił się już wyłącznie malarstwu.

Urodził się w Wilnie, w 1933 roku, ojciec Konstanty pochodził z Głębokiego, matka, z domu Michałowska z Ciukiszek pod Trokami. Rysował od najmłodszych lat, zawsze towarzyszyły mu grube bruliony, które w czasie wojny zarysowywał między innymi wizerunkami obserwowanych z natury samolotów wojskowych. Do Olsztyna wraz z Rodzicami (ojciec był kolejarzem) przybył 3 maja 1946 roku. Zamieszkali na Zatorzu, Romańczuk kontynuował naukę najpierw w Szkole Podstawowej nr 1, następnie w Męskim Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym, obecnym Liceum Ogólnokształcącym Nr 1, im. Adama Mickiewicza w Olsztynie. Bardzo istotnym wydarzeniem w życiu młodego rysownika było spotkanie z Janem Ilkiewiczem. Ten artysta malarz, który studiował sztuki piękne na Uniwersytecie im. Stefana Batorego w Wilnie, w olsztyńskim liceum nauczał rysunku i to on rozpoznał talent i zajął się kształceniem artystycznym młodego Romańczuka. W roku 1949 ukończono odbudowę w Parku Jakubowym przedwojennego domu wypoczynkowo- restauracyjnego z przeznaczeniem na Wojewódzki Dom Kultury, Jan Ilkiewicz prowadził tam zajęcia plastyczne, zachęcony przez mistrza Romańczuk przez trzy długie lata poznawał tam tajniki warsztatu przyszłego malarza.

Wybór drogi życiowej był już wówczas jasny, w 1952 roku Mieczysław Romańczuk rozpoczął studia w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych początkowo w Sopocie, a od 1954 roku, po jej przeniesieniu, w Gdańsku. Na uczelni miał szczęście studiować u mistrzów malarstwa, dyplom zrobił w pracowni prof. Stanisława Teisseyre'a, przez rok był w pracowni Jana Cybisa, jego profesorami byli też Kazimierz Śramkiewicz i Jacek Żuławski. Dyplom z malarstwa sztalugowego i ściennego uzyskał w 1958 roku, Gdańsk i Trójmiasto lat pięćdziesiątych, to jeszcze odbudowa po zniszczeniach wojennych, ale także rodzące się młode życie kulturalne. Już w roku dyplomowym Romańczuk uczestniczy w pierwszej wystawie zbiorowej absolwentów gdańskich PWSSP w sopockiej galerii sztuki. Jest twórczy, pracowity, malowanie staje się nie tylko pasją, ale sposobem na życie. Wraca do Olsztyna w 1958 roku, zaczyna uczestniczyć w życiu artystycznym miasta, włącza się w prace związku artystów plastyków, podejmuje pracę redaktora graficznego tygodnika „Panorama Północy", którą będzie pełnił do jego rozwiązania w 1982 roku.

Pierwsza wystawa indywidualna malarstwa i rysunku młodego artysty ma miejsce w 1963 roku, w olsztyńskim BWA, mieszczącym się jeszcze na zamku. We wstępie do katalogu tej wystawy, prof. Stanisław Teisseyre napisał m.in. Wizja artystyczna Romańczuka jest związana z naturą, a obraz narasta i kształtuje się w procesie stałego kontaktu z malowanym zjawiskiem. Oczywiście to wybór jakiego się dokonuje określa dopiero i charakteryzuje cechy specyficzne danej wizji artystycznej...
I ten wybór - przewidziany przez mistrza - szybko staje się nadrzędnym celem artysty. W malarstwie z lat sześćdziesiątych Mieczysława Romańczuka jeszcze widać wyraźnie zmaganie się z wpływami mistrzów z gdańskiej szkoły i mocne poszukiwanie własnego stylu. Piękne portrety z tego czasu noszą wyraźne znamiona wpływów koloryzmu. Pejzaż, który szybko staje się wręcz abstrakcyjny, malowany jest swobodniej, szeroko, z dużym wyczuciem formy i koloru. I właśnie pejzaż chyba stał się ulubionym motywem artysty, w którym najpełniej wyraża poszukiwania twórcze, właściwej formy, kompozycji, koloru, faktury. Sceny rodzajowe w wnętrzach, akty, portrety, zbudowane często na geometrycznych, barwnych tłach, pozostają przedstawieniowe, często z intymnym, refleksyjnym klimatem.

Ważną częścią twórczości Mieczysława Romańczuka było malarstwo ścienne, do którego miał profesjonalne przygotowanie i znakomitą rękę. Zrealizował kilkanaście projektów; od pierwszego w Urzędzie Stanu Cywilnego w Ratuszu, w Lidzbarku Warmińskim, w 1964 roku, do ostatniego, w roku 1981, na znak, że historia kołem się toczy, także w Urzędzie Stanu Cywilnego, w Różanie, koło Pułtuska. Jedną z większych prac artysty były polichromie, które ozdobiły wnętrza odrestaurowanego, a częściowo odbudowanego zamku w Nidzicy. Prace tam trwały aż pół roku, m.in. sale restauracji zamkowej ozdobiły stylizowane znaki zodiaku, inne pomieszczenia fryzy dekoracyjne malowane, podrzeźbiane tynkiem, barwny plafon ozdobił sufit w jednym z pomieszczeń zamkowej wieży. Niestety, z tych nidzickich realizacji zachowały się do dziś jedynie polichromie w zamkowej bibliotece. W latach siedemdziesiątych dekoracyjne panneau Romańczuka ozdobiły aż siedem salonów Zakładów Usług Radiowych i Telewizyjnych (popularnie zwane ZURiT – salony sprzedaży tv i radioodbiorników) w miastach ówczesnego województwa olsztyńskiego. Trzy realizacje powstały w Iławie, m.in. piękna panorama miasta na ścianie wnętrza nowej restauracji przy plaży, czy kompozycja, tym razem ceramiczna w Domu Pogrzebowym. W samym Olsztynie, na Starym Mieście, odbudowywane po pożodze 1945 roku kamienice, głównie w latach sześćdziesiątych zostały bardzo ciekawie ozdobione przez ówczesnych olsztyńskich artystów głównie kompozycjami w technice sgraffito. Autorstwa Mieczysława Romańczuka jest słynna tańcząca para w strojach ludowych na elewacji kamienicy mieszącej restaurację Staromiejską.

Malarstwo sztalugowe pozostawało jednak najważniejszą częścią twórczości, artysta wystawiał je na prezentacjach indywidualnych, ale przede wszystkim uczestniczył w pokazach zbiorowych środowiska olsztyńskiego, nie tylko w regionie, ale także w Polsce, i za granicą, w Związku Radzieckim, Niemczech (DDR i RFN), na Węgrzech, w Danii i Anglii. Uczestniczył też bardzo aktywnie w plenerach malarskich, może też dlatego, że cenił malowanie z natury, które tak bardzo związane jest z tradycją malarską. Brał udział w licznych konkursach, między innymi tych związanych z rocznicami kopernikowskimi, w których zdobywał często nagrody; I i II nagroda w konkursach na plakat, obydwa organizowane w Olsztynie, 1960 i 1961 roku, czy III nagroda w 1967 roku w konkursie „Turystyka na Warmii i Mazurach", w kategorii malarstwo. W 1977 roku otrzymał II nagrodę w ogólnopolskim konkursie „Piękno Bułgarii".

Oprócz pracy etatowej redaktora graficznego „Panoramy Północy", opracowywał graficznie, ilustrował książki głównie prężnie wówczas działającego wydawnictwa „Pojezierze", czy „Oficyny warmińskiej", jedną z ostatnich książeczek w opracowaniu Romańczuka jest słynne „Grzybów zbieranie" Jerzego Ignaciuka. Opracowaniom graficznym książek często towarzyszyło tworzenie specjalnych, oddzielnych ilustracji. Udzielał się również społecznie, był dwukrotnie prezesem Okręgu Olsztyńskiego Związku Polskich Artystów Plastyków, w latach 1967 – 1972. To za jego kadencji została wybudowana siedziba związku, dla której pozyskano zamkową basztę, jej uroczyste otwarcie świętowano w 1970 roku.

Po latach Mieczysław Romańczuk mówi, że najważniejszym nurtem życia była i jest twórczość malarska, pozostałe zajęcia przynosiły satysfakcję, regulowały sprawy bytowe, ale czas spędzony przed sztalugami był zawsze tym najcenniejszym. Mówi, że każdy obraz jest nowym wyzwaniem, nową przygodą malarską, artystyczną. Ulubioną techniką stał się akryl na płótnie, ale lubi też sięgać po ołówek, pastele, akwarele. Artysta szybko ukształtował swój własny styl, wyraźny zwłaszcza w malarstwie pejzażowym, zdominowany przez kolorystykę charakterystyczną dla krajobrazu Warmii i Mazur; błękitu jezior i zieleni lasów. Natura, przyroda stanowi wyraźną inspirację w jego twórczości, ale zyskuje w niej najczęściej wymiar abstrakcyjny, jest tylko punktem wyjścia do budowania czysto artystycznego przekazu.

Mieczysław Romańczuk, którego najbardziej aktywny okres twórczości to czas od początku lat sześćdziesiątych do początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, jest jednym z ciekawszych twórców olsztyńskiego środowiska artystycznego, z wyraźnym indywidualnym stylem malarskim, wynikającym z uważnych studiów tradycji, warsztatu malarskiego. Janusz Eysymont w wstępie do katalogu wystawy indywidualnej artysty w galerii BWA w Olsztynie, w 1977 roku pisał: Jadąc w Olsztyńskie zastanawiałem się, czy odnajdę jego poetycki klimat, a równocześnie prostotę i surowość w obrazach Mietka. I dalej pięknie na to odpowiedział: Pejzaże mają mocne, soczyste kolory i prostą geometryczną konstrukcję szachownicy pól. Są to chciałoby się powiedzieć „racjonalne" pejzaże. Tylko czasami, w tym uporządkowanym świecie, błękit nieba przecina nagle pionowa lub skośna smuga koloru – jak irracjonalna droga do nikąd, jak romantyczny wykrzyknik.

Prace Mieczysława Romańczuka obecne są w zbiorach Muzeum Warmii i Mazur, BWA w Olsztynie, Muzeum Pomorskie w Gdańsku, ambasadzie polskiej w Kopenhadze, Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu oraz w licznych kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą. / Małgorzata Jackiewicz-Garniec /